527.
naszyjniki wykonane jeszcze w październiku dla znajomych chórzystek z okazji koncertu w Austrii - wielobarwne drewniane kulki.
A potem była dłuuuuga zima, która nadal nie chce sobie odejść.
U mnie też była przerwa w blogowaniu spowodowana remontem mieszkania, kłopotami ze sprzętem komputerowym, brakiem sprzętu foto, który pojechał z synem do RPA.
Coś tam drobnego "dziubałam", coś teraz pofotografowałam i wrzucę trochę zaległych fotek.
